PZT Echo 127Z

PZT Echo 127Z - widok z przodu
Odbiornik PZT Echo 127Z - widok z przodu
PZT Echo 127Z - widok  z tyłu na chassis PZT Echo 127Z - widok chassis z przodu
Odbiornik PZT Echo 127Z - widok z tyłu na chassis Odbiornik PZT Echo 127Z - widok chassis z przodu
PZT Echo 127Z - widok chassis z tyłu
Odbiornik PZT Echo 127Z - widok chassis z tyłu

Opis odbiornika

Echo 127Z to prosty odbiornik produkowany przez Polskie Zakłady Tele-i-Radiotechniczne od roku 1936. Odbiornik wykorzystywał to samo chassis co modele 126Z, 1210Z, 1211Z. Jest to bardzo prosty dwulampowy, jednoobwodowy odbiornik pracujący na falach średnich i długich. Skrzynka odbiornika jest prosta w konstrukcji. Po prawej stronie przedniej ścianki, w jej górnej części umieszczona jest skala, po lewej głośnik. Zarówno głośnik jak i skala otoczone są bakelitowymi ramkami, w przypadku głośnika z trzema poziomymi poprzecznymi szczebelkami. Bezpośrednio pod skalą znajduje się większe pokrętło - strojenie, poniżej mniejsze pokrętło - zmiana zakresów. Na tej samej wysokości co pokrętło zmiany zakresów na lewo od niego umieszczona jest gałka reakcji, a jeszcze dalej w lewo gałka wyłącznika. Wszystkie gałki są koloru brązowego, w odróżnieniu od innych modeli z tym chassis które mają czarne gałki i mają z tyłu (widoczne po zdjęciu gałki z osi) wytłoczone litery 'PZT'.

O prostocie konstrukcji odbiornika świadczy konstrukcja skali - Jest to celuloidowy prostokąt ze stacjami rozmieszczonymi w podkówkę. W radiu nie ma wskazówki, na osi kondensatora jest zamocowane celuloidowe kółko z ciemnym pasem wzdłuż połowy obwodu, obrót tego koła wraz z kondensatorem powoduje, że ciemny pas osłania odpowiedni fragment 'podkówki' ze stacjami przed oświetleniem skali. Analogicznie prosta jest konstrukcja elektryczna odbiornika W układzie wykorzystane są dwie lampy - AF7 i B443, oraz trzecia lampa prostownicza typu 1802, Lampy B443 i 1802 pochodzą jeszcze z lat 20-tych i w roku 1936 były już mocno przestarzałe (a co za tym idzie - tanie). Również głośnik był konstrukcją przestarzałą w tych latach - był to głośnik wysokoomowy, z przetwornikiem w kształcie elektromagnesu, pracujący ze składową stałą prądu - o analogicznej konstrukcji jak w popularnych 'hitlerkach' VE301 i DKE38.

Elektrycznie odbiornik jest prostym jednoobwodowym układem reakcyjnym. Sygnał z anteny przechodzi przez eliminator i jest sprzężony z lampą indukcyjnie - podawany jest na jeden z odczepów cewki wejściowej fal długich lub średnich, w zależności od pozycji przełącznika czułości. Kondensator eliminatora jest wbudowany w odbiornik i dostępny do regulacji z tyłu radia, natomiast cewkę eliminatora wstawia się w odpowiednie gniazdo widoczne na zdjęciu, wybierając ją w zależności od stacji która ma być tłumiona. Cewki siatkowe dla obu zakresów są połączone szeregowo, przy odbiorze fal średnich (nazywanych w tym odbiorniku krótkimi, jako opozycja do fal długich) cewka długofalowa jest zwierana. Reakcja jest indukcyjna, regulowana pojemnościowo, za pomocą zmiennego kondensatora różnicowego. Taki układ oznacza, że pojemność pomiędzy anodą a ziemią jest stała, niezależna od nastawienia reakcji i ma za zadanie zmniejszyć wpływ reakcji na odstrajanie obwodu wejściowego przy regulacji reakcji. W detektorze reakcyjnym wykorzystana jest pentoda AF7, dodatkowo do jej siatki dołączone jest wejście gramofonowe

Sygnał m.cz. z anody lampy detektorowej podawany jest na siatkę lampy końcowej - pentody głośnikowej typu B443. Lampa pracuje w klasycznym układzie w klasie A, z ogólnymi minusem. nietypowym elementem wzmacniacza jest głośnik. Jest to mianowicie głośnik wysokoomowy włączany bezpośrednio w obwód anodowy lampy, bez transformatora. Przepływa przez niego również składowa stała, wspomagając siłę pola magnetycznego magnesu stałego głośnika - oznacza to, że kierunek włączania głośnika nie jest obojętny!

Zasilanie odbiornika jest również bardzo uproszczone. Napięcie sieciowe jest transformowane przez transformator z odczepami umożliwiającym przyłączenie odbiornika do sieci o różnym napięciu. Uzwojenie anodowe jest pojedyncze, wykorzystywany jest prostownik jednopołówkowy na diodzie typu 1802. Dioda jest włączona w nietypowy sposób - nie od strony dodatnich napięć, ale od strony masy (umożliwia to wykorzystanie odczepu na uzwojeniu anodowym do żarzenia lampy prostowniczej - oszczędza się jedno uzwojenie). Ujemny koniec prostownika dołączony jest do masy przez opornik wytwarzający napięcie polaryzacji siatki lampy głośnikowej. Wyprostowane napięcie sieciowe filtrowane jest w filtrze RC, z tym, że nie są używane kondensatory elektrolityczne, ale jeden duży kondensator blokowy (widoczny na zdjęciu - to to duże metalowe pudełko na chassis) - kolejny element konstrukcyjny typowy dla odbiorników z początku lat 30-tych, świadczący o bardzo uproszczonej konstrukcji odbiornika.

Schemat odbiornika

Powrót